19 stycznia br. miałyśmy zaszczyt prezentować nasze rękodzieło w jednym z najważniejszych miejsc w Polsce – w Sejmie RP. Wystawa Największej Koronki Koniakowskiej Świata (5,32 cm) była niezwykłym wydarzeniem, które wpisało się w obchody Dnia Babci i Dziadka.
Tego dnia parlament otworzył swoje drzwi dla zwiedzających, dając im możliwość nie tylko podziwiania wnętrz, ale także spotkania z Marszałkiem Sejmu, Szymonem Hołownią. Osobiście oprowadzał gości po kancelarii, zdradzając kulisy swojej pracy. Wydarzenie urozmaicono licznymi atrakcjami na ludową nutę. Uczestnicy mogli spróbować swoich sił w tworzeniu ceramiki z artystami z Bolesławca, zatańczyć z Zespołem Tańca Ludowego Promyki czy bawić się z Narodowym Instytutem Kultury i Dziedzictwa Wsi.
Koronczarki Edyta Zawada, Wiesława Juroszek i Danka Juroszek prowadziły warsztaty heklowania, przybliżając uczestnikom tajniki tej unikatowej sztuki. Nasza wystawa cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, a Największa Koronka, prezentowana w sali kolumnowej, jak zawsze wzbudzała zachwyt. Co więcej, zbieg okoliczności sprawił, że niemal równo trzy lata temu, 16 stycznia, została ona wpisana do Księgi Rekordów Polski. Nie mogłyśmy sobie wymarzyć lepszego miejsca na świętowanie jej urodzin.
Marszałek Sejmu nie krył podziwu dla kunsztu koniakowskich koronczarek. Szczególnie przypadł mu do gustu Orzeł Biały – godło wykonane przez panią Zuzannę Ptak, które wręczyłyśmy mu na pamiątkę. Jego entuzjazm zaowocował niezwykłym zamówieniem – poprosił, aby Danka i Wiesia wykonały specjalną serwetę na stół czekoladowy w jego gabinecie. Jak sam stwierdził, od dawna czegoś mu tam brakowało, a teraz już wie, że to właśnie koniakowska koronka dopełni wystrój. Dodatkowo, na pamiątkę tego wyjątkowego spotkania, Marszałek podarował Muzeum Koronki książkę o historii Sejmu.
Koronczarki z Koniakowa nie tylko godnie zaprezentowały się w stolicy, ale także nawiązały cenne kontakty. To także dowód na to, że tradycyjna sztuka ludowa wciąż może zachwycać i inspirować. Uczestnictwo w tym niezwykłym wydarzeniu było ogromnym zaszczytem dla Centrum Koronki Koniakowskiej.
Lucyna Ligocka-Kohut