Koronkowy Hipersześcian Piotra Kiliana – wystawa rzeźby i koronki

Kolejnej edycji Dni Koronki KONIAKOWSKIEJ towarzyszyła wystawa prac plastycznych Piotra Kiliana, zorganizowana w sali strażnicy OSP w Koniakowie, gdzie prezentowano także Największą Koronkę Koniakowską wpisaną do Księgi Rekordu Polski.

Finisaż wystawy odbył się 17 sierpnia, gromadząc rodzinę i znajomych artysty, ale i wielbicieli niecodziennej sztuki. W trakcie wydarzenia okazało się, że autorska ekspozycja jest rezultatem wielu lat pracy artysty, skupionych wokół zagadnień związanych z geometrią, a zwłaszcza z figurą hipersześcianu. Przestrzenne fascynacje zostały przelane na obrazy, w których można było zauważyć mistrzostwo w budowaniu kompozycji za pomocą perspektywy i łączenia jej z powierzchnią nieba, morza lub bliżej nieokreślonego tła, co w rezultacie dało skojarzenia z surrealizmem. W związku z tym nie dziwił fakt, że podczas swojego wystąpienia Piotr Kilian odwołał się między nimi do czołowego przedstawiciela tego kierunku, Salwadora Dalego. Warto podkreślić, że na samej ekspozycji artysta stworzył swego rodzaju ołtarz z reprodukcją jednego z dzieł hiszpańskiego surrealisty, przedstawiającego Chrystusa na krzyżu w przestrzennej formie hipersześcianu. Aranżację dopełniły lustra w autorskich ramach, kubiczne rzeźby i koniakowskie koronki. Obraz Dalego stał się tym samym pewnym punktem wyjścia do własnych poszukiwań Piotra Kiliana w zakresie wspomnianego hipersześcianu, modyfikując na wiele sposobów jego przestrzenny kształt, wykazując się w tym matematyczną precyzją.

Oprócz obrazów artysta stworzył też kilka rzeźb, w których również sięgnął po ideę plastycznego wyrażenia hipersześcianu, tym razem nie na płaszczyźnie, tylko w przestrzeni. Uczestnicy finisażu jednogłośnie orzekli, że to bardzo awangardowe dzieła, oczywiście świetnie nadające się do dużych, nowoczesnych pomieszczeń. Sam Piotr Kilian chętnie dzielił się swoimi przemyśleniami, które przypominały uniwersytecki wykład z matematyki.

Pośród rzeźb pojawiły się też takie, na których krawędzie i boki nałożono nic innego, jak tylko – koniakowską koronkę, tworząc jakby kryształowe, ażurowe formy. Zdumiewający efekt artystyczny wzbudził bardzo duże zainteresowanie zwiedzających, tym bardziej, że w oryginalny sposób łączył się z Dniami Koronki!

Piotr Kilian otworzył tym samym nowe możliwości prezentacji szydełkowych dzieł kobiet z Koniakowa, choćby w salonach Biura Wystaw Artystycznych czy awangardowych galerii! Trzeba ze wszech miar życzyć w tym względzie powodzenia odważnemu twórcy z Koniakowa.

Tekst Michał Kawulok  kierownik Muzeum Beskidzkie im. Andrzeja Podżorskiego w Wiśle.