„Koniakowski stół koronką przyozdobiony” w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa

Jak co roku do Centrum Koronki Koniakowskiej powróciły Europejskie Dni Dziedzictwa. Tegoroczna edycja ma przede wszystkim pobudzić apetyt na kulturę i nie bez przyczyny figuruje pod hasłem: „Smaki Dziedzictwa”. Przez całe dwa tygodnie dla turystów, zwiedzających i wszystkich zainteresowanych dostępne są tajniki regionalnej kuchni w każdym zakątku Polski – przekazywane nieraz od pokoleń.

„Koniakowski stół koronką przyozdobiony” – właśnie pod takim szyldem Centrum Koronki Koniakowskiej włączyło się do projektu Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Dało tym samym do zrozumienia, że kosztować można nie tylko potrawy, ale smaki rodzimej kultury odnajdzie się również w heklowanych obrusach. Inauguracją EDD w Koniakowie było otwarcie wystawy, na którą zaproszono koronczarki, chętnych mieszkańców Trójwsi Beskidzkiej oraz turystów. Pani Lucyna Ligocka-Kohut przywitała wszystkich zebranych i wprowadziła ich w świat smaków Koniakowa. A czym są te koniakowskie przysmaki i gdzie w tym wszystkim jest miejsce na koronkę? O zaspokojenie tego bardziej przyziemnego apetytu odpowiedzialna była „Willa pod Lipami” – agroturystyka prowadzona przez Państwa Waligórów. To ich wyroby piętrzyły się na stole nęcąc swym zapachem do skosztowania i zakupu. Wśród smakołyków można było odnaleźć sery w przeróżnych zalewach, w ziołach; zamknięte w słoiczkach soki z malin; tradycyjny smalec; pachnące kabanosy i wiele, wiele innych. Dla tych, którym nie wystarczył sam zapach, przygotowano degustację domowych wyrobów.

Czymże byłyby bogato zastawione stoły bez koniakowskiej koronki? To te heklowane rękodzieła sprawiają, że każdy nakryty przez nie stół wabi jeszcze bardziej i odpowiada za zaspokojenie tego duchowego apetytu. W koronkowych obrusach kryje się wiele smaków pod postacią tzw. kwiotków. Znajdziemy tu winogrona, truskawki, wiśnie na liściach – smaki, które towarzyszyły odradzającej się przyrodzie beskidzkich krajobrazów. Właśnie tak zaprezentowany stół, który przyozdobiono ceramiką wykonaną przez firmę Pani Justyny Łodzińskiej, cieszył oczy zgromadzonych ludzi. W misach i półmiskach znajdowały się wielobarwne kordonki – przecież to one są głównym składnikiem heklowanych serwet.

Wystawa otwarta jest do niedzieli (19.09.2021 r.), dlatego wciąż zachęcamy do obejrzenia nakrytego koniakowską koronką stołu, w którym odnaleźć można dziedzictwo smaków Koniakowa.  

Tekst: Katarzyna Bołdys – Żegocka